We're all prisoners of routines...
I feel that I'm in the moment when I have no idea what I'm doing with my life.I'm watching all this successful people in my age or younger who are doing all this awsome things, like making videos, starting start ups or writting deep eseys on internet or in magazines. And I feel that I'm still standing in the same place even If I'm trying moving forward.I stucked in one routine and I'm really tired of it.I hope that someday it gonna all go away, and I will be one of this succesful young people who are living thanks to their dreams.
Today I want to show you this little bit dark set with sheer dress which looks like lingerie.I notice that in this and last sesson dresses which are looking like lingerie are really popular.Lots of girls in internet are wearing slipy dresses with t-shirts and sweaters underneath.I like this trend I feel that it's brave and give us some late 90's early 2000's vibe which we all needed.Dress which I chose for this outfit is from Stella McCartney who is one of my favorite british designers as you can guess from amount of things from her collections which I'm using in my sets.I paired it with leather jacket and awsome metalic boots are which from another of my favorite brand Acne Studio.I feel that boots are giving this look really strong rock vibe which we all need in our lifes.For under the dress I used this black bra with huge black stripes around girly floral lace.Because I wouldn't wear so sheer dress without right fancy bra underneath.As a bag I chose this nice Michael Kors bag in black it looks more rocker then all the others bags form his collections and It suits with boots.One of few accesories which I added to this set is metalic scrunchie which makes 90's vibe in this set even stronger.For the end ofc some Nars nail polish ,earings from Marc Jacobs and black watch.
~
Jestem właśnie w takim momencie, kiedy nie mam zielonego pojęcia co robić ze swoim życiem.Patrzę na moich rówieśników lub nawet osoby młodsze ode mnie, które już osiągnęły sukces robiąc masę świetnych rzeczy jak nagrywanie filmików, otwieranie start upów lub pisanie głębokich esejów w internecie lub do różnych magazynów.A ja czuję się jakbym cały czas stała w miejscu nawet gdy próbuję poruszać się na przód. Utknęłam w pewnej rutynie i jestem nią już naprawdę zmęczona.Mam nadzieję, że pewnego dnia to wszystko odejdzie w zapomnienie i stanę się jednym z tych młodych ludzi, którzy osiągneli sukces dzięki swoim marzeniom.
Dzisiaj chciałabym wam pokazać ten troszeczkę ciemny set z prześwitującą sukienką, która wygląda jak bielizna.Zauważyłam ostatnio, że w tym i zeszłym sezonie stało się bardzo popularne noszenie sukienek, które wyglądają właśnie jak bielizna.Wiele dziewczyn w internecie zakład halki na t-shirty i swetry.Podoba mi się ten trend, jest odważny i oddaje trochę klimat późnych lat 90 i wczesnego 2000, którego tak potrzebowaliśmy.Sukienka, która wybrałam do tego outfitu pochodzi z kolekcji jednej z moich ulubionych brytyjskich projektantek Stelli McCartney.Jak możecie zauważyć po ilości rzeczy właśnie jej autorstwa użytych w moich setach.Sparowałam ją z skórzaną kurtką i metalicznymi botkami z kolejnej mojej ulubionej marki Acne Studio.Sądzę, że botki dodają tej stylizacji mocnego rockowego charakteru, którego wszyscy potrzebowaliśmy.Po spód sukienki użyłam czarnego biustonosza z grubymi pasami otaczającymi dziewczęcą kwiatową koronkę.Ponieważ nie włożyła bym tak prześwitującej sukienki bez odpowiedniego biustonosza.Jako torebkę wybrałam ładnego Michaela Korsa w czerni, która wygląda trochę bardziej rockowo niż reszta torebek z jego kolekcji i pasuje do butów.Jednym z kilku akcesoriów w tym secie jest metaliczna scrunchie, która sprawia,że 90's vibe w tym zestawie jest jeszcze mocniejsze.Na koniec oczywiście lakier od Narsa, kolczyki od Marc Jacobs i czarny zegarek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz