Every print have a story...
Witajcie!Dzisiaj zajmę się sprawą różnorodnych nadruków,które opanowały każdy magazyn,look book i stronę o tematyce modowej.Ukazują się na każdym typie odzieży ,od marynarek, po sukienki typu maxi.Osobiście jestem ich wielką fanką.Nie uważam jak większość,że nie można ubierać się w nie od stóp do głów.Jeżeli dobierzemy wzory dobrze możemy stać się żywymi przeciwieństwami tej zasady.Będziemy wyglądać inaczej ale w dobrym tego słowa znaczeniu.Pamiętajcie tylko,że to nie jest pomysł na wlewanie się w tłum...
Jak widzicie wróciłam.Od teraz będę ciężko, pracować na rzecz tej strony,by uczynić z niej jedyną i nie powtarzalną ikonę polskiej blogosfery.Mam nadzieję na wasze wsparcie.
Jeszcze tylko dzisiejszy zestaw bardzo wiosenny i wzorzysty.
Love
Marabella
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz