Little princess in grey!

Every women want to be a princess.Deep in our hearts we have something what give us hope for royal live with prince and huge castel.But today our crown is a Hèrmes Brink Bag, a gold apple is just orginal vintage acessories from Paris secret vintage shop.We don't care about throne but we are thinking about good place close the Dior runway....
Now is time for today outfit.There is a few things that I tried mix for long time but I haven't an idea.I'm talking about this really cute metalic skirt and print flowers sweater from MSGM.Wedges I take to this set have too huge platform for me but It makes great complet with a Miu Miu (younger Prada sister) tote.This tote is one of my favorite from Miu Miu since I saw it a few weeks ago.I've huge bag obsession ! I want to have more and more bags.But to school I take a leather backpack (I hate normal backpacks but my is pretty good).For the end some grey eye shadow and nalis polish from Nars.Photos from background are all from Karen Walker Eyewear Campaign.With kids from 3 to 5 years I adore this campaign is soo cute.

So this is all today.My Liebster Award post will be how soon how it possible.So keep in waiting!And have a nice week!


Każda kobieta chce kiedyś być księżniczką.Głęboko w naszych potrafimy odszukać nadzieję na królewskie życie z księciem na białym rumaku i wielkim zamkiem.W dzisiejszych czasach naszą koroną jest Hèrmes Brink Bag, a złotym jabłkiem jakiś orginalny dodatek z sekretnego Paryskiego sklepu vintage.Nie obchodzi nas tron , ale potrafimy walczyć o miejsca w pierwszym rzędzie na pokazie Dior.
W dzisiejszym outfitcie możecie zobaczyć dwie rzeczy z których dodaniem wahałam się od pewnego czasu.Jest to metaliczna spódnica z ażurowymi wycięciami u dołu i kwiatowy sweter od MSGM.Buty które dobrałam do dzisiejszego kompletu są dla mnie trochę za wysokie, ale świetnie komponują się z torebką od Miu Miu (młodszej siostry Prady).Ta właśnie torebka nie zchodzi z listy moich ulubieńców od kilku tygodni.Muszę się wam przyznać, że cierpię na typową chorobę torebkową.Chce ich mieć więcej i więcej.Ale za to do szkoły noszę skórzany plecak.Sama się sobie dziwię bo ciągle nie znosze plecaków ale ten jest całkiem ,całkiem.Na sam koniec troche szarego matowego cienia i lakieru od Nars.Wszystkie zdjęcia w tle pochodzą z kampanii okularów przeciwsłonecznych Karen Walker.Uczestniczą w niej dzieci w wieku od 3 do 5 lat.Jest to jeden z najsłodszych zestawów zdjęciowych przeznaczonych na rozpromowanie marki jaki kiedy kolwiek widziałam.
Na dzisiaj to tyle.Post o Liebster Award będzie nie bawem.Pozostaje mi życzyć wam miłego weekendu!

                                                                                  Love
                                                                                   Marabella

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © My point of view on fashion! , Blogger